York baker boy - beżowy kaszkiet z wełny Dugdale Bros z chowanymi nausznikami (limitowany)
Nasz limitowany kaszkiet powstał z beżowo-kremowo-piaskowej, historycznej wełny w jodełkę z tkalni Dugdale Bros. Wpadliśmy do nich podczas naszej ostatniej podróży do Anglii - i tam, pośród wielu próbników i tkanin, znaleźliśmy belkę tweedu tkaną na starych, wąskich krosnach. Materiał, która rzadko pojawia się już poza archiwami. Uznaliśmy więc, że będzie on najważniejszą częścią naszej kolekcji kaszkietów!
Wystarczył jedynie na 15 sztuk. Każda z nich jest ręcznie numerowana wewnątrz i posiada tkaną wszywkę Dugdale.
To bardzo uniwersalny i swobodny model - pasuje praktycznie do wszystkiego. Choć na pierwszy rzut oka ma sznyt typowy dla british country - testowaliśmy go zarówno z naszymi flanelowymi i denimowymi koszulami, jak i ciężkimi, kaszmirowymi płaszczami czy tweedowymi marynarkami. Skórzana lotnicza kurtka czy jasne jeansy? Bez problemu!
Wewnątrz kaszkietu ukryliśmy wszyte nauszniki z materiału głównego i wełnianego ocieplenia. Na co dzień pozostają schowane, ale gdy powietrze robi się „brytyjskie” - wyciągasz je i jesteś uratowany.
Sto lat temu podobne kaszkiety nosili ludzie, którzy zaczynali dzień przed świtem - pracownicy portów, gazeciarze, mechanicy i kierowcy ciężarówek z węglem. Nie bali się pracy fizycznej i "ubrudzenia sobie rąk". Po drugiej stronie tej osi byli arystokraci i bogaci mieszczanie, którzy zakładali kaszkiet po godzinach - na weekendy, w garażu, na torze czy podczas polowań.
Z czasem kaszkiet stał się prawdziwie demokratycznym nakryciem głowy, łącząc robotnika i urzędnika, szofera i polityka.
Aby uzyskać idealny krój, udaliśmy się do samej kolebki kaszkietów - Wielkiej Brytanii.
Zrodzony z pragmatyzmu północnej Anglii, dopracowany w londyńskich pracowniach i jedynie lekko zmieniony w naszym salonie - ten baker boy to kwintesencja tego, jak powinna wyglądać ponadczasowa czapka w XXI wieku. Pierwsze prototypy pokazaliśmy ekipie z Lock & Co. Hatters, którzy szyją kaszkiety nieprzerwanie od 1676 roku. W ich głównej siedzibie przy St. James’s Street - podczas dwóch spotkań i kilku szklanek whisky - zrozumieliśmy dokładnie, w którą stronę powinniśmy iść z naszym wykrojem. Po wełny udaliśmy się zarówno do prestiżowych tkalni, jak Holland & Sherry czy Dugdale Bros, jak i do starych, małych sklepów bławatnych, gdzie zaopatrzyliśmy się zarówno w irlandzkie lny, jak i zgrzebne wełny i tweedy.
- Kaszkiet uszyty ze 100% wełny Dugdale Bros o bardzo wysokiej gramaturze (440g/m2).
- Z zewnątrz dzieli się na koronę i daszek. Korona składa się z ośmiu klinów (paneli), łączonych na czubku obciągniętym tkaniną guzikiem.
- Wnętrze kaszkietu to potnik, pikowana bawełniana podszewka i podszyte wełną, chowane nauszniki.
- Gruba, zgrzebna wełna chroni głowę w zimne dni, a jej lekko "mechata" faktura zatrzymuje deszcz i śnieg.
- Korona zszyta z ośmiu klinów lepiej układa się na głowie, a guzik na środku łączy całość i maskuje zszycie wszystkich paneli.
- Potnik stabilizuje konstrukcję i nadaje jej formę, pikowana podszewka pomaga utrzymać ciepło, a wszyte nauszniki uratują uszy, gdy zrobi się naprawdę zimno!
- Bardzo ciepła, brytyjska wełna historyczna od Dugdale Bros.
- Szeroka rozmiarówka - w razie potrzeby nasze kaszkiety można również zmniejszyć czy powiększyć. Jesteś pomiędzy rozmiarami? Weź mniejszy!
- Unisex - zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn.
- Łatwy w pielęgnacji - wystarczy pranie ręczne w zimnej wodzie.
- Wysyłany w dużym, płóciennym worku prezentowym.
- Uszyty i zaprojektowany w Polsce.